No products in the cart.
Medycyna Ziemi – grounding
Owocem moich 15 lat pracy w fabryce silników elektrycznych było uświadomienie , że nasze Ciała są układem elektrycznym , które wymaga jak każde inne urządzenie uziemienia ! Skutkiem jego braku są powszechnie występujące w Ciele stany zapalne/ spięcia będące przyczyną wielu schorzeń . Ziemia jest prawdziwym środkiem przeciwzapalnym!
„Kiedy jestem uziemiony, przestawiam cały swój zegar biologiczny tak, aby był w harmonii z uniwersalnymi, kosmicznymi rytmami i to jest podstawą uzdrawiania” − Deepak Chopra, lekarz medycyny ( polecam bardzo stronę www.eartinginstitute.net )
O co chodzi konkretnie?
Ziemia naładowana jest ujemnie i posiada nieskończony zapas ujemnie naładowanych elektronów.
Za każdym razem gdy przewodzące obiekty nawiązują kontakt (tu: Ciało – Ziemia) – elektrony będą przepływać między nimi z obiektu, który jest obfity w elektrony do obiektu, który ma ich niewiele – czyli naszych Ciał.
Nauka mówi, że nasze Ciała są dynamicznym przewodnikiem impulsów elektrycznych lub też jak mawiał J.Oschman – żyjącą matrycą.
Nasze komórki zawierają w sobie wewnętrzne struktury znane jako cytoszkielet, który łączy różne części komórki od jądra do błony komórkowej. W skład tego rusztowania wchodzą molekuły, które przewodzą energię oraz informację wewnątrz każdej z komórek, a także wyprowadzają je na zewnątrz ku otaczającemu środowisku oraz odwrotnie, przekazują je ze środowiska do wnętrza komórki. Nasze Ciała od czubków głowy aż po końce palców , zawierają ponadkomórkową sieć przewodzącego kolagenu i innych białek, które są podłączane niczym kable do błon komórkowych. Dlatego też żyjąca matryca wewnątrz jak i na zewnątrz komórek zapewnia wewnętrzną sieć dla elektronów antyoksydacyjnych, stanowi szlak łączący wszystkie części Ciała , włączając w to układ nerwowy
Nauki medyczne stosują ideę żywej matrycy korzystając z elektrofizjologicznych i biomedycznych sprzętów takich jak EKG, EEG, EMG jako narządzi diagnostycznych do monitorowania elektrycznej aktywności serca, mięśni oraz mózgu. Urządzenia te śledzą ścieżki przewodzące pomiędzy organami wewnętrznymi, a powierzchnią skóry i vice versa. Odczyty z wnętrza Ciała docierają do skóry, gdzie są „zbierane przez elektrody i przekazywane do urządzeń. Rozruszniki, stymulatory, defibrylatory i sprzęty do elektroakupunktury pokazują jak przewodnictwo to działa także w przeciwnym kierunku: od skóry ku tkankom i organom wewnątrz Ciała.
Elektrony są najmniejszymi możliwymi nośnikami ładunków ujemnych.
Ładunki ujemne Ziemi przyciągane są ku ładunkom dodatnim – wolnym rodnikom . Nadmiarowe wolne rodniki pozostające z reakcji immunologicznych , przy połączeniu z Ziemią dostają nagle zapas wolnych elektronów, które można związać, a tym samym zredukować swój potencjał oksydacyjny i właściwości zapalne .
Stany zapalane to skutek odłączenia się nas od Ziemi , po prostu niedoboru elektronów . Może się on pojawić w dwu formach – ostrej lub chronicznej.
Typ ostry to podstawowa odpowiedź Ciała na szkodliwe bodźce (jak gorączka) – wiąże się z mobilizacją osocza oraz białych krwinek do zranionego miejsca – jest nam potrzebny.
Stan chroniczny oznacza, że następuje wzrost aktywności w miejscu stanu zapalnego. Jednocześnie odbywa się destrukcja i uzdrawianie tkanek przy jednoczesnym wtargnięciu wolnych rodników na zdrowe obszary. Wolne rodniki odgrywają wyraźnie kluczową rolę w odpowiedzi immunologicznej, ale problem pojawia się gdy proces nie kończy się w odpowiednim czasie.
Rodniki kontynuują atak i poddają utlenieniu zdrowe komórki. Wtedy system immunologiczny wpada w tryb aktywności i wysyła więcej białych krwinek, które produkują jeszcze więcej wolnych rodników powodując tzw. Stres oksydacyjny – równoznaczny ze stanem zapalnym
Więc zapalenia w Ciele wymykają się spod kontroli z powodu utraconego kontaktu z Ziemią – chodzi tu głownie o założeniu przez ludzi butów , ale też o odcięcie się od Natury w szerszym spektrum.
Dzisiejszym pokoleniom brakuje połączenia energetycznego z naszą planetą. Straciliśmy nasze elektryczne korzenie. Mamy niedobór witaminy G. Nie otrzymujemy wbudowanej energii i sygnałów Ziemi. To odłączenie może równie dobrze być właśnie poważnie przeoczoną przyczyną globalnej epidemii chronicznych chorób, bólu i dysfunkcji.
Badania wskazują, że regularne uziemianie przywraca i stabilizuje naturalny stan elektrycznego funkcjonowania organizmu, wpływa na wiele procesów fizjologicznych, zmniejsza stany zapalne, poprawia sen i energię. Ponadto wpływa na :
- redukcję bólu ( np. chronicznego, urazowego)
- zmniejszenie stanu zapalnego, który jest przyczyną wielu schorzeń
- redukcję stresu
- rozrzedzenie krwi i zmniejszenie ciśnienia
- usunięcie napięcia mięśniowego
- zmniejszenie objawów gorąca w okresie menopauzalnym
- redukcję stresu
- przyśpieszeniu gojenia ran i urazów
- poprawę trawienia
Na rynku pojawiły się firmy, które oferują maty, pościel, podkładki uziemiające które pomogły wielu osobom, które nie mają możliwości żywego kontaktu z Ziemią.
Uziemieniem zainteresowali się też Polacy. Karol i Paweł Sokalowie, naukowcy z Wojskowego Szpitala Klinicznego w Bydgoszczy, przeprowadzili serię pięciu eksperymentów wśród 168 ochotników. Połowa z nich poddana była uziemieniu podczas 7 godzin snu na miedzianym łóżku. Od wszystkich pobrano próbki krwi i moczu na początku eksperymentu oraz po jego zakończeniu.
Badacze odkryli, że po nocy spędzonej w stanie uziemienia surowica krwi zawiera mniejsze stężenie żelaza, zjonizowanego wapnia oraz nieorganicznego fosforu. Również nerki wydzielały mniej wapnia i fosforu. Oprócz tego uziemienie spowodowało spadek poziomu glukozy we krwi u ochotników chorujących na cukrzycę. Wszystkie te zmiany były statystycznie znaczące.
Ważnym faktem w rozwoju naszego ludzkiego wynaturzenia jest technologia , która zarówno nam służy jak i rozregulowuje nasz elektromagnetyzm. Wystarczy używanie komórki przez 20 minut dziennie aby móc obserwować ujemny wpływ na Ciało – którego efektem SA m.in. stany zapalne.
Obliczono, że w dzisiejszym świecie 5G nasze Ciało potrzebuje ok.60-80 min kontaktu z Ziemią aby móc zneutralizować szkodliwe skutki smogu elektromagnetycznego w którym się permanentnie znajdujemy . I jest ona na to gotowa aby dawać nam wolne elektrony bez żadnych ograniczeń i odbierać wszystko to co nam nie służy zarówno na poziomie fizycznym , jak i mentalnym
Grounding jest jednym z lepszych i najprostszych sposobów wsparcia Ciała , ale możemy go wesprzeć dodatkowo dobrej jakości dietą (która tez pochodzi z Ziemi), zmianą stylu życia, suplementacją
Poniżej przedstawiam wyniki badan kamerą termowizyjną , która dokumentuje redukcję stanów zapalnych w 80% po 2 h bieganiu po oszronionej trawie
Największymi naszymi wzorami do naśladowania w dbaniu o siebie są dzieci, które posiadają wrodzone instynkty przetrwania i dbania o siebie – uwielbiają chodzić boso – czego im często zabraniamy w obawie przez zranieniami czy przeziębieniami
Jeśli chcesz zgłębić temat jest wiele materiałów on line – szczególnie polegam książkę C.Obera, na której bazuje większość publikacji
Chodzenie boso, przytulanie drzew, praca w ogrodzie , korzystanie z mat uziemiających to najprostsze techniki groundingu, czyli zażywania witaminy G – pobieranie wolnych elektronów z Ziemi . Zimą dobra opcją na wymianę energetyczną z Ziemią są kąpiele z solą : Epsom, himalajską, morską lub kłodawską- która ma bardzo wskaźniki. Relaks w soli jest wspaniałym domowym substytutem kontaktu z Ziemią i naturą, a przy tym skutecznie oczyszcza z toksyn i relaksuje organizm.
Warto wspomnieć również, że ważnym czynnikiem przewodnictwa jonów ujemnych jest obecność WODY w Ciele.
Na koniec chciałabym zaznaczyć też inne zagrożenie/aspekt bycia nieuziemionym, które jest połączone ściśle z groundingiem. – mianowicie zubożenie w CZUCIE , w tym np. odczuwanie przyjemności seksualnej. Pisze o tym A.Lowen w Duchowości Ciała poruszając wiele innych ciekawych tematów z zakresu bioenergetyki Ciała – serdecznie polecam pozycję .
Odczuwanie zależy bowiem od stopnia wdzięku pozwalającego ładunkowi energetycznemu w Ciele na pełny i swobodny przepływ. Jeżeli jakiś system energetyczny jest nieuziemiony, istnieje ryzyko, że wyjątkowo silny ładunek przeciąży go i spali. W podobny sposób jednostki nieuziemione ryzykują, że zostaną pokonane przez silne uczucia, seksualne czy innego rodzaju. Aby tego uniknąć, zmuszone są hamować wszelkie uczucia, bo przeraża je myśl o spięciu instalacji. W przeciwieństwie do jednostek uziemionych, które potrafią przyjąć silne pobudzenie, którego mogą doświadczyć jako radość i transcendencję.
Dlatego gdy nie mamy wpływu na wejście w stan głębokiego pobudzenia czujemy się mocno nadużyci a podświadomie blokujemy odczuwanie też dobrych, przyjemnych lecz silnych doznań.
Ten argument przemawia do mnie mocno!