No products in the cart.
„PRZEGINASZ” – masaż taoistyczny
Studia przypadków najpiękniej pokazują, co może się przetransformować , co możemy zobaczyć podczas sesji masażu tantrycznego wykonanego zgodnie ze sztuką rzemiosła, w poczuciu bezpieczeństwa i zaufania .
PRZEGINASZ …
To bardzo ważne aby mieć tą pewność! Sesja tantryczna pozwala zobaczyć siebie , „nauczyć się” siebie a to możliwe jest jedynie przy zachowaniu odpowiedniej podstawy przez DAJĄCEGO masaż . Dlatego sprawdzaj referencje masażysty !
Sztuki masażu tantrycznego uczyłam się u Frey Wolnej , która przekazała mi go ze szczególną uważnością i starannością. Freya jest w zarządzie Stowarzyszenia ASIS, które wspiera i chroni klientów i praktyków w tej delikatnej dziedzinie jaką jest seksualność somatyczna a kurs przez nią prowadzony jest akredytowany przez tą organizację – jako jedyny w Polsce – z tego co wiem . Jestem niezmiernie wdzięczna i zadowolona , że władnie pod jej skrzydłami zostałam wprowadzona w tajniki rzemiosła – to wyjątkowa postać . Oczywiście nie odbyło się bez wielu uzdrawiających procesów po mojej stronie – bo aby DAWAĆ trzeba zrobić PRZĄDEK u siebie …
Moje traumy i chęć ich uzdrowienia , zrozumienia były bezpośrednią przyczyną zainteresowania się TANTRA – ale to już inna opowieść…
dziś to doświadczenie służy mi w lepszym czuciu osób o podobnej historii , czerpę z jego zasobów na maxa z wdzięcznością …
ASIS – Association of Somatic and Integrative Sexologists – Stowarzyszenie Seksuologów Somatycznych i Integracyjnych
Główne założenia ASIS to zdrowe życie seksualne i przyjemność seksualna to nasze prawo z urodzenia. (ASIS) zajmuje się poprawą życia ludzi poprzez wspieranie osób w osiągnięciu pełnego potencjału seksualnego ucieleśnienia, budowanie świadomości na temat seksuologii somatycznej oraz zapewnianie profesjonalnych kryteriów dla praktyków pracujących w tej dziedzinie. Jak to jest dostawać ? Dostawać bezwarunkowo , pozwolić sobie , zobaczyć i uszanować czyjeś NIE …
Czemu wspominam o tym …
Podczas jednej z moich sesji – szczególnie dumna byłam z tego, że mogłam się powołać na ww. wartości . Dało to dodatkowe poczucie bezpieczeństwa ponad zaufanie do mnie a być może było kluczowe w odzyskaniu kolejnego spełnionego żywota …
To bardzo ważne aby czuć bezwarunkowe bezpieczeństwo i szczególną uważność w pracy z osobami po przeróżnych przekroczeniach , głownie seksualnych …
Kobieta lat około 30 …podjęła decyzję o stanięciu do swojej MOCY, odejściu od uzależnionego od alkoholu męża, który dopuszczał się przemocy i przekroczeń seksualnych – ku jej nieświadomej zgodzie . Nie ponosił odpowiedzialności za swoją rolę na którą się zdecydował… Po pięknej rozmowie odbytej w zaufaniu okazało się, że właściwie te przekroczenia były już przelaniem się czary goryczy , bo przekroczenia zaczęły się już we wczesnym dzieciństwie. Były to przekroczenia ze strony ojca, zawstydzanie i obwinianie przez matkę , potem wstyd na wsi na której mieszkała, który przyciągną kolejnych oprawców , dalsze wydarzenia ściągające i pogrążające ją jeszcze bardziej … I stało się !
Podjęła decyzję, że nie ma już sił na zasilanie tego dramatu, nie ma już nić do stracenia bo straciła wszystko .Niesamowita wola życia sprawiła że , zechciała odzyskać kontakt ze sobą , swoim Ciałem. Bo to właśnie Ciało dało jej informacje – że nie daje dary , manifestując chorobę łona . Posłuchała go z miłością i poniosła odpowiedzialność na swoje NIE dla świata , poszła za sobą …
To wielka odwaga ponieść odpowiedzialność za swoje NIE wypowiadając je z całą jego stanowczością i MOCĄ .bo tylko takie jest słyszane choć nie mówi być wykrzyczane …
Doświadczyła kolejnych upokorzeń , agresji osób odrzuconych , kolejnych „odsłon” WSTYDU – jednak miłość do siebie i do córki sprawiły, że nie cofnęła się, choć nie było łatwo stawić temu czoła . Może prościej byłoby tkwić w tej pozornej stabilności z „urozmaiceniami” ? Opuściła DOM, zostawiła wszystko za sobą …
Wzrusza mnie postawa tych ODWAŻNYCH które dają świadectwo , tak bardzo mnie to cieszy i wzrusza …
Samo opowiedzenie swojej historii , mojej jej wysłuchanie i utwierdzenie się w sobie wzmocniło ją i utwierdziło – choć ja tylko ją po prostu w tym zobaczyłam … To tak niewiele i tak wiele … Szczególnie gdy jesteśmy totalnie „sami” w swoich środowiskach toksycznych i przemocowych …
Mieć odwagę powiedzieć NIE …
Podziwiam bo kiedyś doświadczyłam tych energii w bardzo laboratoryjnym wydarzeniu
będąc z przyjaciółką na tanecznym wieczorze pozwoliłam sobie tańczyć z mężczyzną przy którym czułam tzw. FLOW – super mi się tańczyło, było przyjemnie … i nic więcej nie potrzebowałam … miałam radość bycia sobą i przepuszczałam przez siebie różne odczucia, nic to oznaczało prócz świetnej zabawy …
Przestałam się wiele lat temu ograniczać i ponosić odpowiedzialność za odczucia i oczekiwania innych , bywać w miejscach gdzie moje bycie sobą traktowane jest jak prowokacja … a jednak to był ten wieczór… Mężczyzna prawdopodobnie czując to samo chciał więcej – na co zareagowałam, ku jego zdziwieniu , stanowczym NIE . Jakże silna była jego agresja … użył obelżywych słów oraz gestów nazywając mnie „ruską dziwką” …. No cóż … współczuję … ale wtedy serio poczułam LĘK i WSTYD … Ile razy takowy czujemy w domu gdy nie ma ludzi którzy mogą zareagować … Wydarzenie zablokowało mnie na jakąś chwilę na pozwolenie sobie na PRZYJEMNOSC …
Więc ta cudowna kobieta przeżyła domniemam wiele więcej konsekwencji i nie o przyjemność tu chodziło a życie w ogóle … – u mnie była tylko chwila , tu życie … Cóż za MOCE prowadzą kobiety wtedy kobiety ?
Cieszę się, że wychodzimy w patriarchalnego paradygmatu i czas na nową piękną opowieść o równości w miłości i szacunku . Koniec niewolnictwa w małżeństwie, kontraktów i przekroczeń. Czas na relacje pełne zrozumienia, miłości oraz słyszenia NIE. Czas radości z jego wypowiadania NIE , bo ilekroć ono wybrzmiewa ktoś staje za SOBĄ…
Ciało podczas sesji pięknie reagowało bo decyzja zapadła .m Przy tzw. rozbrajaniu miednicy pokazując różne połączenia w Ciele. Pokazywał się cały czas ból w prawej łopatce widziany jak cios nożem w plecy. Często na co dzień odczuwalny jako ból odcinka piersiowego kręgosłupa . Powracały obrazy, które uwalniały się, odchodziły z Ciała wraz z oddechem i łzami…
Intencją było OCZYSZCZENIE I OTWARCIE SIĘ na nową relację która może dać poczucie bezpieczeństwa i spełnienia mimo wszystko …
Nasze kryształowe Dusze są niewinne i dlatego cały czas możemy w to wierzyć, choć gdy WSTYD w tle czasem to utrudnia ….
Nie ma możliwości wejścia w NOWE gdy funkcjonują stare programy … Jednorazowe wydarzenie dają w Ciele reakcję bezwarunkową , co dopiero tylekroć powielane zdarzenia które doprowadzają Ciało do „martwicy” …
Informacja kluczowa dla tej sesji przyszła podczas pracy na piersiach , które zawołały już o uwagę przy Ceremonii przed sesją, którą zaproponowałam po wysłuchaniu historii.
Dotyk piersi był kluczowy …
Przed sesją ustaliłyśmy i zapewniłam, iż mój DOTYK jest bezwarunkowy, nie biorący, nie stymulujący i słyszący NIE . Powołując się na etykę zawodu umocniłam świadomość, że cokolwiek się pojawia podczas sesji nie wynika z mojej złej woli a jest owocem zapisu w Ciele … alleluja
Prosiłam o komentowanie wszelkich reakcji w Ciele celem ich zauważenia … Przy piersiach pojawił się STOP … i stwierdzenie PRZEGINASZ …
NIE zostało usłyszane, uszanowane i pokazało , że odczucia , emocje które się pojawiły i zostały ukochane – nie są wynikiem moich intencji (przekaczania) a są to PROJEKCJE wynikające w programów które zapisało Ciało …
Tylko uzdrowienie i zamknięcie tego rozdziału ŻYCIA otwiera DRZWI do NOWEGO !
Ważne było to zobaczyć, zrozumieć … bo te zapisy nie pozwalały zbliżyć się nawet tym którzy chcą kochać, pomóc … Piersi – symbol obfitości, karmienia się życiem stały się portalem do SIEBIE …
Kolejnego dnia dostałam pięknego i wzruszającego sms-a z kolejnymi podziękowaniami …
DZIEKUJE JESZCZE RAZ ZA SESJĘ – DZIŚ OBUDZIŁAM SIĘ INNA …
Dziękuję sobie za odwagę bycia świadkiem uznania przez LUDZI swojej niewinności i stawania do „NOWEGO ŻYCIA”
Dziękuję sobie za wewnętrzną postawę, dotyk, okazane ciepło i wsparcie , odnajdywanie pereł i diamentów na dnie życiowego bagna – mam ja już Ci do tego swoje metody.
Kocham swoje życie !