WOLNOŚĆ VS. ODPOWIEDZIALNOŚĆ

OPOWIEŚĆ … zaczęła się stwierdzeniem Kobiety że ma duże poczucie BRAKU MIŁOŚCI … Opowiedziała historie trzech swoich związków – o tym, że zawsze było coś nie tak  – nie było tzw. pożądania. Potrafiła często płakać po seksie bo nie był on przyjemnością choć miewała orgazmy . Robiła to dla partnerów … mając do nich potem głęboki żal – szczególnie do męża . Wspólną cechą mężczyzn – było zapewnianie jej bezpieczeństwa . Gdy stawało się mniej „troskliwie” niż na początku  – kolejny partner był ratunkiem dla poprzedniego tak aż do podjęcia decyzji o małżeństwie . Potem kolejne doświadczenia –  pierwsza ciąża i poronienie jak mama  … samotne godziny w szpitalu , w odczuciu fizycznego bólu – znów poczucie żalu do męża . Potem 2 cesarki – znów ból i samotność w szpitalu, żal  … żal do męża i złość, że była sama choć sama tak wybrała…

Od momentu urodzenia 2 dziecka , seks to katorga –  głównie zmuszanie się i przekraczanie siebie (pomijając kilka momentów gdy zasilała libido poprzez terapeutów) … Czuła ze musi to robić, bo mąż będzie niezadowolony … Trwało to ok. 4 lata  – do wygenerowania lęku przed zbliżeniem .

Słuchając  live’a uświadomiła sobie że jest nieszczęśliwa! Głownie z powodu braku miłości od męża….

Czy pamiętasz swoje dzieciństwo ? zapytałam

Bardzo mało pamięta z dzieciństwa … Siostra mówi że z tatą chodziły na spacery . Ona pamięta , że dostały razem w dzieciństwie zeza …

Doświadczenie dzieciństwa zna głównie z medytacji – moje wew.dziecko jest mega nieszczęśliwe .. Czułam się jako dziecko niepotrzebna , nie chcę żyć …- odpowiada

Mama najpierw urodziła synka który zmarł, potem siostrę – cieszyła się. Jak zaszła w ciąże ze mną to się budowali , tata pracował i ciągle go nie było – mama nie miała w tym radości … potem wiecznie mnie krytykowała, krzyczała – same przykre rzeczy

Pojawiają się nowi wciąż terapeuci – wyzwoliciele , dający kolejne nadzieje, narzędzia … osteopata, medycyna germańska, uwalnianie emocji , i inni lecz wciąż jest  ŻAL  i ZŁOŚĆ …

Czy mówiłaś MĘŻOWI że nie chcesz seksu? pytam  …

On mnie nie zmuszał, tylko wymuszał … czuł się odrzucony ! On mnie nie tulił , tylko był napalony – najchętniej zrobiłby to na siłę … sypie sól  na moje rany …

Jest we mnie energia złości , która odbija się to na moich dzieciach – rozcięta warga, głowa martwi mnie to …

Odprowadzenie Duszy dziecka (poronionego)  – spowodowało, że poczuła miłość do dzieci, córka przestała płakać , ona czasem nie wiem co się z nią dzieje gdy ja puszczam „swoje” traumy …

Moją miłość do dzieci przytłaczają moje wewnętrzne rany …

***

W sesji na światło wypłynął fakt – zczytany z pamięci Ciała , że ojciec molestował klientkę, być może dochodziło do aktów kazirodczych – było to bardzo mocne lecz wiele wyjaśnia … zdejmuje projekcje z męża i partnerów, wyjaśnia luki pamięci…

Staram się prowadzić sesje tak – aby odczyty były osobistym, uświadamiającym czytaniem informacji z Ciała/POLA przez osobę Otrzymującą sesję – nie ja czytam . Mamy tyle ile jesteś w stanie przyjąć Wiele osób tego oczekuje… osób przyzwyczajonych to tego , że to ktoś z zewnątrz mówi – co ze mną nie tak , co mam zrobić . Większość z nas ma program ZEWNĘTRZNEGO AUTORYTETU – cały czas koryguje ten ruch u siebie i ,  przekierowuję go TEŻ do środka CIEBIE – bo tylko Ty wiesz co dla Ciebie najlepsze.

Jestem 100 % UWAŻNOŚCIĄ ,wskaźnikiem miejsc którym dajemy UWAGĘ włączając w to oddech , dźwięk i ruch. Nie mówię Ci co masz robić , Ty po prostu wiesz…

Podczas Dotyku piersi – pojawiło się w polu pytanie:  Czy jesteś w stanie pokochać swoje Ciało ?…

przy medytacji PERŁY – wzruszenie , uświadomienie niewinności , wylewał się żal …

Po sesji historia miała swój c.d. 😊

Klientka wyprojektowała na mnie swój „żal do matki” , która nie zaopiekowała się córką, nie obroniła jej … Miała żal , że nie zadzwoniłam, nie pytałam jak się czuła po sesji , że ją zostawiłam w takim stanie … 0czywiście to było również częścią procesu UŚWIADOMIENIA ZDRADY matki która była nie mniej bolesna jak przekroczenia ze strony taty…

Takie „nowe fakty” w życiorysie mogą być powodem wielu lat pracy w gabinecie psychoterapeuty….

POJAWIŁA SIĘ KOLEJNA PORCJA ŻALU … tu leży jakiś kolejny ukryty KLUCZ … nauka swoich mechanizmów

Mój zainicjowany intuicyjny kontakt spowodował (choć tego zdecydowani przeciwnicy) , że wyjaśniłyśmy sobie rzeczy , uporządkowałyśmy energie – jako świadome osoby wchodzące w jasno określone przestrzenie

Na pewno był to trudny czas dla kobiety , a dla mnie doświadczenie jak można jeszcze bezpieczniej i uważniej przeprowadzić sesję … Wprowadziłam po tej lekcji dodatkowe procedury „kwalifikujące” do odbycia sesji UZDRAWIAJĄCEJ

Trzymam kciuki za totalne UZDROWIENIE życia na wszystkich poziomach na ile to możliwe .

Samo uświadomienie to nie wszystko … Ono czasem wywraca życie do góry nogami – demaskuje całą iluzję – dlatego bądź tego świadom ! – pytaj , informuj o stanie Twoich emocji – nie zawsze zadzwonię po sesji – bo nie jest to po prostu moja rola …

Nie ponoszę odpowiedzialności za Wasze procesy – choć chętnie pokieruje dalej .

Sesja tantry to nie terapia – możesz zobaczyć podczas niej wiele rzeczy – uświadomić sobie – ROZUMIEĆ lecz to nie miejsce na psychoterapię …

Towarzyszę Ci w tej podróży, strzegę ,  „wyjmuje” z Ciała rzeczy nieuświadomione, uwalniam z pamięci somatycznej wiele uwięzionych traum , wspomnień –  których nie jesteś w stanie odkryć za pomocą umysłu, pamięci – taka moja praca. Dobrze jest łączyć nurty , wspierać się terapeutycznie – to piękne…

Pamięć Ciała manifestująca się poprzez napięcia i zamrożenia w Ciele  – TAK , może Cię to blokować , blokować Twój przepływ energii w Ciele i w życiu szkodząc organom i ruchowi czakramów – ale pamiętaj Ciało to materia i potrzebuje czasu aby dopasować się do zmian energetycznych – mogą pojawiać się różnego rodzaju objawy tzw. kryzysy ozdrowieńcze lub będziesz potrzebować po prostu czasu aby ułożyć wszystko na NOWO … czasem faktycznie trzeba będzie odbyć osobne sesje terapeutyczne  

Przybywam w pokojowych celach, dla Ciebie  – nie projektuj na mnie swoich HISTORII

To lekcja ODPOWIEDZALNOŚCI którą również kiedyś wzięłam od swojego MISTRZA projektując na niego swoje żale do „ZDRAJCY” – proces WYBACZENIA i przejęcia ODPOWIEDZIALNOŚCI a właściwie jej oddania był długi i trudny . Dziś czuję ogromna WDZIĘCZNOŚĆ dla nauczyciela i lekcji

Dzięki tej lekcji  ubogacam moją praktykę o dodatkową część  – „ustawienia  systemowe”  – to wiele uporządkuje w polu – nie mniej jednak – wciąż nie zwalnia z ODPOWIEDZIALNOŚCI  …